Pierwsza Komunia Święta

Już za 2 dni mój Starszak przystąpi do Pierwszej Komunii Świętej. Udało się przełożyć z września. Myślę że tak jest lepiej.  Nie wiadomo co to będzie we wrześniu. Poza tym pójdzie już do 4 klasy gdzie będą nowe sale, nowe przedmioty i nowe panie.
Dlatego nie miałam czasu na nic. Tum bardziej że syn zażyczył sobie że chce dać pamiątki całej swojej klasie, a miałam tylko 7 kartek więc musiałam się produkować. Mam oprócz tego jeszcze sporo zaległości do pokazania, ale to może po komunii, jak wreszcie będę mieć trochę urlopu.
A teraz już nowe kartki- oprawiłam też pergaminki, ale musiałam trochę się nakombinować bo jak je przykleiłam to zostały mi ślady od kleju... Ale generalnie jestem z siebie zadowolona :)

No i te co już miałam gotowe:

Magnes na lodówkę

Chodził za mną już jakiś czas ten maleńki haftowany wzór na słonecznika :) No i się wreszcie doczekał realizacji :D Dzięki pasmanterii internetowej Haftix mogłam go pięknie oprawić i wisi sobie na lodówce wraz z rysunkiem warzywnym :)

Magnes prostokątny nie jest duży - ma wymiary tak jak widać na zdjęciu 7,8x5,2 cm.

 Składa się z plastiku z miejscem na haft - chociaż można też włożyć tam np. zdjęcie ukochanej osoby i jest to fajny patent na prezent :D
No i jest jeszcze drugi kawałek plastiku, którym się zamyka nasz haft lub zdjęcie w środku.

 A tu mój słonecznik bez i z backstichami:

  Już oprawiony - zamknięcie odrobinę wystaje, ale jest to ledwo widoczne i nie stanowi problemu, bo sprawdzałam i w razie jakby się dostał w ręce moich łobuzów to nie otworzą go tak łatwo :D Więc zdążę im zabrać :D

 Starałam się to "niedomknięcie" uchwycić, ale jest raczej słabo widoczne:

  Na lodówce trzyma się elegancko - nie zjeżdża - czego się obawiałam, zrobiłam też zdjęcie od tyłu, żebyście mogli zobaczyć:

 Ja jestem z tego magnesu bardzo zadowolona i kupiłam jeszcze kilka sztuk :D Także polecam z całego serca :)
A jeszcze tak a propos zbliżającego się Dnia Matki w pasmanterii Haftix dostępne są też magnesy  z motywem serca - są trochę mniejsze i tańsze niż mój prostokąt - mają 4,5x6 cm.

Fajna zabawa

Właśnie poskakałam po blogach projektantek mojego ulubionego bloga z inspiracjami i tutorialami, czyli DIY to zrób to sam. Dziękuję za ciekawą zabawę :)

Dziewczyny przygotowały bardzo fajną zabawę i piękne nagrody.  A cytat, który jest hasłem jest  równie piękny:

"Twórcze życie wymaga odwagi. 

Kreatywność to przestrzeń,  w której to Ty jesteś odkrywcą. 

Musisz opuścić miasto swojego komfortu i udać się na wyprawę w dziką krainę swojej intuicji.

 Nie dojedziesz tam autobusem. 

Tylko pracą i podejmowaniem ryzyka,  nie do końca wiedząc co robisz.  

To, co tam odkryjesz, będzie wspaniałe. Odkryjesz siebie. " Alan Alda

Kwiatki z organzy :)

Znalazłam gdzieś w internecie - chyba na zszywce - śliczne różyczki z organzy i zrobiłam też kilka :) Te nowe podobają mi się o wiele bardziej niż te które kiedyś już pokazywałam - tutaj link.

Zaproszenia na komunię

Dzisiaj miała być komunia mojego Starszaka...
Część zaproszeń zrobiłam już jakieś 10 lat temu, ale teraz są mi potrzebne, a mój warsztat się troszkę rozwinął, więc je trochę przerobiłam :)
Ale najpierw pamiątki dla kolegów i koleżanek z klasy syna:

 A teraz zaproszenia:

Kocyk 4

Kolejny miesiąc dziergania z Diy zrób to sam.

Ale tym razem jestem z siebie naprawdę dumna, bo miałam tyle zapału, że na dzień 6.05 wszystkie rzędy są nawet pozszywane :) nie wiem tylko dlaczego mój kocyk tak faluje- u dziewczyn wszystko ładnie prosto, a mój się zwija... może dlatego że łączę na razie tylko rzędy a kolumny zostają nie połączone? Wreszcie zaczął się kolejny kolor- tak w sumie to miałabym ich już więcej gdybym temperaturę sprawdzała o 12. Ale mam taki system pracy, że o tej godzinie to bym mogła sprawdzić tylko w weekend, dlatego mój kocyk w sumie jest kocykiem nocnym bo sprawdzam temperaturę o 22. Będę musiała też ominąć w kolorach jeden, bo chcę też użyć czerwonego a w nocy temperatury mogą nie dojść powyżej 24 stopni. Zobaczcie moje postępy: