Jakoś tak ostatnio biorę udział w różnych zabawach blogowych - mam wenę :D No i u Modrak Cafe jest akurat kolejny motyw - parasol - link:
Wyzwanie niby takie proste, a jednak trochę się głowiłam nad tym tematem, a w dodatku musiałam posprzątać moje "stanowisko pracy" - tak nazwijmy mój bajzel :) bo przyjechali na długi weekend goście, więc to co sobie najpierw wymyśliłam nie mogłam zrealizować, bo tak znów posprzątałam, że nic nie mogę znaleźć :D Dlatego zrobiłam karteczki dwie haftem matematycznym - narysowałam sobie wzór, ale zrobiłam dwa inne sposoby wyszycia:
I ten właśnie poniżej zgłaszam na wyzwanie :) Bo mi się bardziej podoba :D
Świetne parasolki. Masz trochę tych technik opanowanych, jeszcze jak dołączysz tę upragnioną frywolitkę, to osiągniesz niebiosa.
OdpowiedzUsuńno mam kilka(naście) opanowanych i wciąż poznaję nowe - jak na razie z drutami i paper piecingiem mi nie po drodze - mam nadzieję, że tak nie będzie z frywolitką :)
UsuńBardzo ładne parasolki :) Wciąż się zastanawiam jak to sie robi, aby się nie pogubić
OdpowiedzUsuńja po prostu przekładam igłę w dziurkę obok tej, w której jest aktualnie i wbijam na przeciwległym końcu obok już wyszytej - jeśli chodzi o kształty zamknięte :) to jest naprawdę bardzo proste :)
UsuńPodobnie tłumaczę to mojej szecioletniej siostrzenicy - na prawej stronie ciągniemy nitkę z góry na dół przez środek, a na lewej igłę wbijamy w dziurkę obok nitki, którą właśnie przeciągnęłyśmy. Dziś zrobiła kota, a dokładnie rok temu rybkę - oba wzory z drugiego poziomu trudności ze stitchingcards.com oczywiście. W kolejce stoi renifer.
Usuńto ja poproszę łopatologicznie bo niestety nie rozumiem
Usuńnaprawdę
tak krok po kroku
jeśli ze dwa obrazki bym sama zrobiła to bm zrozumiała
a odnośnie parasolek to bardziej mi się podoba ta z góry
z tymi hipnotyzującymi wzorkami
normalnie nie mogę wzroku oderwać
postaram się wrzucić mini-kurs podstaw haftu matematycznego, ale to jeszcze trochę potrwa, bo mam inne zadania do skończenia :)
UsuńA mi żaden kurs nie był potrzebny. Po prostu siadałam, przeczytałam instrukcję i zrobiłam. Pierwszy obrazek nawet bez instrukcji, tak na oko.
Usuńmi też nie :D przeczytałam gdzieś na necie krótki tutek o co chodzi i tyle, a teraz to robię jak mi pasuje :D
UsuńWow! Genialne!!! Ale super wyglądaja te parasolki. Musze kiedyś sprobowac tego haftu matematycznego.
OdpowiedzUsuńpolecam, bo jest prosty i daje fantastyczne efekty :)
UsuńPiękne! Uwielbiam haft matematyczny - i jako umysł ścisły do innego haftowania się nie nadaję :P he he he :)
OdpowiedzUsuńja nie jestem umysłem ścisłym, ale zawsze miałam z matmy 5 i 6 :)
Usuń