Mój Starszak jest chory i w związku z tym nie był dzisiaj w przedszkolu, więc mieliśmy czas dokończyć nasze dzieło zaczęte w tamtym tygodniu. Tak, tak moi drodzy - mimo dwójki maluchów - w tym noworodka, mamusia nie próżnuje i coś tam pomału tworzę - pomalutku bo wiadomo -
Młodszy chce cyca co jakieś 1,5-2 godziny - zdarza się mu nawet do 3-4 godzin przespać, no ale poza tym muszę też dom ogarnąć i ugotować itd. A Teściowa już w sobotę pojechała, więc muszę już teraz radzić sobie sama.
Ale że mój Maluszek to aniołek (tfu tfu żeby mu się czasem nie odmieniło :), więc spokojnie mogę trochę działać.
No i tym sposobem postanowiłam zrobić ze Starszakiem śmietnik potworny do jego pokoju, bo szkoda mi było 10 zł na plastikowy w kształcie żaby, bo za jakiś czas mu się odwidzi i co ja bym znów z tym śmietnikiem poczęła, a tego - ponieważ jest recyklingowy to po prostu wyrzucę jak już nie będzie potrzebny :) A przy okazji Synuś miał ogromną frajdę z robienia śmietnika i wiem że mu się podoba, bo sam wybierał kolory i sam go zrobił, więc nie będzie marudził - tak jak z kolorem ścian, który został wybrany przeze mnie i mu się nie podoba... Tak samo było z dywanem - wybrał sobie sam i jest zadowolony, a jak bym mu kupiła taki jak mnie się podobał to by marudził - masakra on ma dopiero 4 lata, to co będzie jak podrośnie... :)
A teraz już wracam do naszego dzieła - zrobione z kartonika po czymśtam - oklejony tak zwanym klajstrem (1 szkl.wody + 0,5 szkl. mąki), w którym maczaliśmy kawałki starych podartych gazet i pomalowany:
Tu jeszcze bez wykończenia markerem:
No i gotowy śmietnik już z foliówką na papierki w środku:
Żeby nie było wątpliwości - oczy i paszcza są wypukłe :)
I akurat się złożyło, że widziałam u kilku dziewczyn wyzwanie recyklingowe, więc zgłaszam też naszego potwora do tegoż wyzwania :) link
Ja piernicze rewelacja !!!!! No bobłedny ten śmietnik . Już widze roześmiany dziub Twojego starszaka jak klei te gazety . A teraz na 100% papierki beda lądowac tam gdziepowinny. Grunt to dobra oranizacja i świetny pomysł. Wykonanie przyjdzie samo :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wyzwanie Powodzenia !!
Pozdrawiam
no cieszył się ogromnie i teraz chodzi wszystkie papierki i chusteczki tam wyrzucać, mimo że w kuchni ma bliżej do śmietnika :D
UsuńWitam w wyzwaniu. Śmietnik ssuper. ŻŻyczę powodzenia
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBrawo dla Starszaka i no i dzielnej mamusi, która wszystko ogarnia, bo przecież musi. No, ale mi się rymnęło. Śmietnik rewelacja. synio zadowolony, a mama będzie szczęśliwa, jak śmietki wylądują tam, gdzie ich miejsce. Ala widzę zadowolona, bo prac przybywa, a moja jeszcze w powijakach, ale pomysł jest w głowie, to i się zrealizuje.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka Skarbie.
no musi ogarnąć, bo jak inaczej :)
Usuńrewelacyjny pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńa co do grymasów poczekaj aż będzie nastolatkiem :)
aż się boję co to wtedy będzie ;)
UsuńSuper ten śmietnik. Fajnie to wykombinoałaś połączyłaś przyjemne z pożytecznym zabawa dla starszaka i jego zadowolenie oraz twoja zabawa recyklingoa super :-) Gratuluje też organizacji bo przy 2 małych dzieci to nie łatwe :-)
OdpowiedzUsuńlubię być zorganizowana - jak mam coś do załatwiania to sobie piszę na karteczce co po kolei mam do zrealizowania, żeby nic nie zapomnieć :)
UsuńJeju taki śmietniczek to rewelacja :) Pięknie wam wyszło to coś "potwornego" :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)
Usuńfajny kosz
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńsuper fajny śmietnik
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpotworny potwór!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMasz pomysły, nie ma co! Ale śmietnik świetny!
OdpowiedzUsuńa to podpatrzone w Art Attack :) tylko tam facet robił potworny stolik :)
UsuńSuper jest ten śmietnik. Uwielbiam takie "inteligentne" miny u prostych stworków i sama kiedyś z radością tworzyłam dziwadła tego typu. W tym jest zabawa nie tylko dla dziecka ;)
OdpowiedzUsuńno dobra - przyznaję się - ja też miałam radochę robiąc ten śmietnik :D
UsuńBrawo za pomysł i wykonanie.Gratuluję synka i życzę wszystkiego dobrego dla całej rodzinki. Jak czytam o Twoim życiu to tylko dziwię się jak bardzo podobne jest do mojego kiedyś. 2 synów, 2 cesarki, młodszy spokojniejszy itd. A tak w ogóle to Twój komentarz na moim blogu ma numer 17000. Twój adres mam, więc wiem gdzie wysłać upominek. Byłabym wdzięczna gdybyś na maila napisała o własnych upodobaniach, żeby mój prezent trafił w Twój gust. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) czasem się zdarzają takie zbiegi okoliczności :)
Usuńale się cieszę, że się udało trafić z numerem komentarza :D zaraz naskrobię maila :)
Bardzo dobry pomysł :):) Ja, ze względu na wrodzone lenistwo namalowałam tylko śmietniczce wybałuszone oczyska i napisałam "dziękuję" ale nawet to zwiększyło efektywność wyrzucania śmieci w odpowiednie miejsce :):)
OdpowiedzUsuń"Potwornie " fajny ten ekologiczny kosz i do tego praktyczny i pewnie długo wytrzyma bo klej z mąki nieźle twardnieje-miłego karmienia potwornego kosza przez synka oby się świetnie bawił
OdpowiedzUsuńPotwornie mi się podoba ten śmietnik!!:))) Chcę taki do sypialni:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Do takiego strasznego kosza śmieci same będą wskakiwały. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie.
OdpowiedzUsuńPotworny i cudowny, czyli dwa w jednym:) Gratuluję pomysłu na kreatywną recyklingową zabawę:)
OdpowiedzUsuńPotworny, ale bardzo zabawny ;)
OdpowiedzUsuń