Karteczka:
Notes ze statkiem:
Wianek z latarnią morską:
Świeczka muszla i zawieszka, którą zdekupażowałam w muszelki:
A ja dostałam paczkę od Sarenki (zdjęcia też od niej pożyczone, bo u mnie na razie nadal bałagan poremontowy):
A u mnie jakby wszystkiego było mało to jeszcze chłopaki zasmarkane chodzą... Od niedzieli - tak jak się pogoda zepsuła. Najgorzej Maluch, bo mi dzisiaj w nocy prawie nie dał spać - nie może oddychać przez ten katar i wciąż się budzi... Masakra - a ja mam tyle roboty... Dobrze, że chociaż mam na kilka godzin spokój ze Starszakiem, bo zawożę go rano do przedszkola, no ale i tak mam mało czasu przez to, że Maluch za długo nie posypia. No nic - idę działać, bo za chwilę pewnie się obudzi :)
wspaniałe te pamiątki!
OdpowiedzUsuńchłopakom - zdrówka!
wspaniała i miła zabawa
OdpowiedzUsuńprzepiękne rzeczy :D notes ze stateczkiem jak tak uroczy, że ja bym się z nim nie rozstawała :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajna wymianka. przepiękny wianek:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne pamiatki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się wymieniłyście.
OdpowiedzUsuńWow! Ten wianek jest genialny!
OdpowiedzUsuń