Dzisiaj mam świeżutką pracę - też dzierganą :) I akurat podpasowałam z kolorami do tematycznej zabawy w KTM:
Zrobiłam sobie torebkę na szydełku- ściegiem camel stich nauczonym dzięki cudownej Qrkoko :) Dziękuję :) Zdjęcia są takie sobie, bo cały dzień siedzę w pracy i jak już mam możliwość zrobić zdjęcie to jest już ciemno... Zaraz Wam napiszę jak to z ta moją pracą jest... ale teraz moja torebka:Torebka jest ze sznurków bawełnianych - znalazłam fajną polską stronkę z t-shirt yarnami i ze sznurkami - bobbiny.pl Mam jeszcze w planach kolejną torbę, ale już półsłupkami i w niebieskościach, tylko nie wiem kiedy znajdę na nią czas i siły... A do tej jeszcze muszę uszyć i wszyć środek. Uszka są z kolei kolejnym przejawem recyklingu z mojej strony, wzięłam je ze starej brzydkiej torebki :) Kolory tych sznurków kojarzą mi się z czekoladą z pomarańczą - mniam :) Widzicie dwa kolory brązu na dole?
No a moja praca w przedszkolu (a w sumie to raczej w żłobku, bo niby jestem w grupie 2,5 latków, ale większość czasu moja grupa spędza razem z maluchami ok. 1 r.ż.). Od wtorku pracuję i mam wrażenie, że się do tej pracy nie nadaję... Wczoraj i przedwczoraj po prostu się popłakałam po przyjeździe do domu... Nie wiem czy ze zmęczenia, czy z emocji, czy temu że te dzieci tyle płaczą i wogóle... Może muszę się przyzwyczaić... Nie wiem... Dzisiaj mi jakoś lepiej, ale było o 2 mniej dzieci i te co poprzednio od rana do wieczora wyły, tak dzisiaj o dziwo tyle nie beczały... Albo zaczynam się przyzwyczajać :) Z tym że w poniedziałek prawdopodobnie przejdę do starszej grupy 5-latków, ale mój Maluszek zostanie w tej grupie starszych dzieci w żłobku i okropnie się tego rozstania boję... Będzie mi może łatwiej, bo 5-latki już są samodzielne i kumate i nie ryczą tyle, ale z drugiej strony będę cały czas myśleć jak tam moje dziecko... W dodatku mój Starszak musi zostawać tak długo w szkole - w świetlicy... Bo jeżdżę na 8 godzin, 8-16 i to moje biedne dziecko też musi tyle siedzieć w tej szkole... Masakra... Dopiero dwa dni pracuję, a już mam dosyć- jak ja przeżyję te 5 miesięcy stażu???