Już jakiś czas je dziergałam, bo mnie naszło :D Powyciągałam wszystkie koraliki jakie miałam i wszystkie bransoletki jakie już mam i zabrałam się do żmudnego nawlekania i jeszcze żmudniejszego szydełkowania... W sumie udziergałam 39 bransoletek... Tylko teraz muszą odczekać swoje zanim je wkleję w zapięcia...:/
wow, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńMirko! Ale Piękne bransoletki , A ilość jaka imponująca - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńoj ty pracusiu,piękne są
OdpowiedzUsuńRewelacyjne, zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTyle biżuterii! Są przepiękne! Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe:) Dziękuję za paczuszkę z okazji wymianki wiosennej. I przepraszam, że tak późno.
OdpowiedzUsuńŁadne bransoletki! Dziękuję za złgloszenie pracy do KTM
OdpowiedzUsuńWow! Ile pracy! Wyglądają genialnie, robią wrażenie... wszystkie kolory tęczy :)
OdpowiedzUsuńja od jakiegoś czasu walczę z lariatem, ale idzie mi bardzo opornie...