Kartki . "Wiszą" mi na telefonie, a mam jeszcze ogromne zaległości w pokazaniu twórczości rąk własnych. Dlatego tak na szybko dzisiaj wpadam i pokazuję :)
Jestem też po zebraniu KGW i znów się zgodziłam . Niestety nadal jestem przewodnicząca... Wygląda na to że jestem niezastąpiona w tej wiosce... Może za 3 lata uda mi się wreszcie wywinąć z tego całego społecznikostwa... eh
Nie wiem dlaczego blog nie wykrywa wszystkich zdjęć- np poniżej jest screenshoot bo nie mogłam odszukać tego zdjęcia w galerii.
A tak z innej beczki - moje dzieci bawią się jeszcze moimi zabawkami. To jedna z nich- mój tygrysek (wiem że to gepard ale dla mnie był tygrysem :)
A w pracy masakra- dwoje nowych dzieci, jedno wciąż płacze a drugie jest mocno zaburzone, więc jestem wykończona. A do wakacji jeszcze tak daleko...więc byle do weekendu dotrwać :) To do napisania :)
Fantastyczne kartki, zwłaszcza ta z liskiem mi się podoba. A takie zabawki przechodzące z pokolenia na pokolenia mają duszę.
OdpowiedzUsuńUściski.
Śliczne karteczki zrobiłaś Mireczko a lisek jest przesympatyczny.
OdpowiedzUsuńPojutrze już piątunio więc jakoś dotrwasz i może uda się troszkę odpocząć:))) Buziaki!
Przede wszystkim gratuluję ponownego wyboru na przewodniczącą. Widać dobrze się sprawiłaś w poprzedniej kadencji. Ja niestety z telefonu nic nie umiem zrobić no prawie nic a już bloga obsłużyć to masakra.
OdpowiedzUsuńZarówno kartki jaki ten tygrysek super są .
Pozdrawiam
Świetne kartki.
OdpowiedzUsuńTo miłe, że tak ludzie w Ciebie wierzą i Ci ufają. Musisz być dobrą przewodniczącą.
Uściski
Fajne kartki.
OdpowiedzUsuń