sobota, 16 kwietnia 2022

Wesołych Świąt 🐇🐣😘

 W tym roku spędzany święta u teściowej... ja po grypie - mało brakowało a spędzalibyśmy Wielkanoc w domu bo dzisiaj skończyłam drugi antybiotyk, a jeszcze nie jestem całkiem zdrowa. No ale jakoś się udało. Także życzę Wam przede wszystkim zdrowia :) Dzisiaj wstawiam jedno drzewko świąteczne- całkiem inne niż pozostałe, bo tamtym narobiłam tyle zdjęć że z tydzień będą się ładować :) pokażę następnym razem. 




poniedziałek, 4 kwietnia 2022

Ozdoby wielkanocne

Miałam mnóstwo koszyczków, które czekały na swoje 5 minut. I się doczekały :) Część już pokazywałam w ubiegłym roku, a teraz reszta. I oznajmiam że już więcej koszyczków nie mam :D Wykorzystałam wszystkie zbierane latami :) I rozdałam gdy była w zeszłym tygodniu u Mamy, Dziadka i Babci. Bo chyba się nie chwaliłam, ale mam kolejną Siostrzenicę :) Urodziła się 6 marca i chyba będę chrzestną, a się śmiesznie składa, bo pierwszego mojego Chrześniaka mam urodzonego 7 marca, tylko w 2013 roku. Piszę chyba, bo nie wiem czy ksiądz mi da zaświadczenie... Jest po prostu trudnym człowiekiem, że się tak wyrażę... Zrobiłam już dla małej metryczkę, ale pokażę jak oprawię. 

W sumie to nie chciałam być chrzestną, ale moja Siostra po prostu nie ma wyjścia, bo nie ma kogo poprosić. Nie chciałam, bo na ślub mnie na świadkową nie wzięła, tylko jakąś koleżankę, z którą teraz nawet nie ma kontaktu. Do pierwszej córki też mnie nie wzięła na chrzestną, tylko kolejną koleżankę. Po prostu było mi przykro. I jest. A teraz - jeszcze jak była w ciąży- to mnie pytała czy zostanę chrzestną, ja jej na to że nie wiem czy jestem odpowiednią osobą. Na co ona odparła, że i tak ona będzie wychowywać... No to jak się miałam poczuć? No a teraz jak już się mała urodziła i pojechaliśmy ją zobaczyć to mnie razem z mężem prosili żebym była tą chrzestną no i nie miałam wyjścia... Takie drewienko z wierszykiem mi wręczyli to co miałam zrobić? A przyszli tylko dlatego, że nie mają kogo poprosić, bo siostry mąż ma samych braci... Jak trwoga to... No i tak to wygląda. Zresztą nie wiem jeszcze czy nie będą musieli szukać kogoś innego, bo zależy od tego księdza...

Jeszcze mam do opisania sytuację z koleżanką z pracy, ale to następnym razem, bo starczy goryczy i żalów na dzisiaj. Zobaczcie te moje stroiki :)

Pierwszy z plastikowymi jajkami:

Z figurką zajączka:
Z włóczkowym kurczakiem:
Kogut decoupage z jednej strony jasny, z drugiej ciemny:

 Różowe jajeczne drzewko (tak mi się spodobało, że powstała prawie cała tęcza :) pokażę kolejnym razem :)


No i na dzisiaj tyle. To do napisania :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...