środa, 26 października 2016

Potrójne oczko :)

Jak tylko Danusia ogłosiła swoją zabawę na październik od razu wiedziałam, że nawet jeśli nie zdążę w tym miesiącu to i tak zrobię coś z tym motywem, bo uwielbiam pawie oczka :D
Pomysłów miałam mnóstwo, ale zrealizowałam 3 :) Jeden superszybki, bo tylko oprawiłam prawdziwe pawie piórka w zawieszki i komplet biżuterii gotowy:



Drugi niby prosty, bo to tylko szydełkowy kwadrat, ale chyba coś nie tak było z opisem na stronie, na której znalazłam wzór, bo musiałam 3 razy zaczynać czwarty rządek, a koniec końców i tak robiłam po swojemu :D

No i ostatni - pierwszy raz robiłam - komplet z koralików Toho 11 ściegiem brick stich - kto zgadnie, które piórko robiłam jako pierwsze, a które ostatnie i znajdzie moje 2 pomyłki ten ma u mnie jakiś bonus-niespodziankę :D Dwa z piórek robiłam na niciach s-lon, które dostałam od Elfika, a jeden na żyłce i jest taka różnica przy pracy, że z miejsca pokochałam te nici :D Wprawdzie kolor koralików jest głębszy, bo robiłam na zielonej nici, ale o niebo szybciej mi szło szycie i łatwiej było - przynajmniej widziałam gdzie szyję, no i nić się tak nie plącze jak żyłka :) Szkoda że nie ma przezroczystych tych nici :)

Widać 3 odcienie niebieskiego? :)

Danusiu wybierz sobie którą pracę chcesz do zabawy :) Ja opisałam je razem, bo z myślą o Twoich pawich piórkach wszystkie je robiłam :)
A jeśli ktoś byłby jeszcze chętny do mojej urodzinowej zabawy to zapraszam:

wtorek, 25 października 2016

Wymianka prywatna

Wiecie że lubię się wymieniać :D I kolejny raz miałam okazję wymienić się z kgosią. Gosia potrzebowała woreczki na bieliznę, a ja lubię szyć proste kształty, więc zaoferowałam się, że takowe uszyję, w zamian Gosia wyhaftowała dla mnie kolejną cudną latarnię. Trochę to trwało zanim wymianka doszła do skutku, ale czasem tak to bywa, na szczęście żadne terminy nas nie goniły, więc na spokojnie :)
Oto jaki piękny haft dostałam:

A co wysłałam Gosi to możecie zobaczyć u niej - ja zapomniałam zrobić zdjęć :D A tyle było czasu... :D Pożyczam jedną fotkę od Gosi:
Jeśli jeszcze ktoś ma ochotę na wymiankę ze mną, to zapraszam do mojej urodzinowej zabawy:

niedziela, 23 października 2016

Mniam mniam :)

No i jak mówiłam wczoraj - jeszcze jedna praca do zabawy w KTM - nic nie poradzę, że lubię babeczki :D
I nie przedłużając, bo wyzwanie się zaraz skończy- oto moja druga prościutka dekupażowa praca - zakładka/tag - z każdej strony inna babeczka:
 I tylko tyle na dziś :)
Kolejny post będzie z pracą na zabawę z pawim oczkiem u Danusi - trochę mnie poniosło z tymi pawiami, ale to już w kolejnym poście :D

sobota, 22 października 2016

Smacznego! :)

Jakoś ostatnio mnie wena naszła na zabawy - a może po prostu tematyka podpasowałą? :) Tym razem zrobiłam pracę na smakowite wyzwanie gościnnej projektantki Klubu Twórczych Mam - Angi :)
Ta babeczka, którą zrobiła Angi jako inspirację natchnęła mnie i zrobiłam słodki igielnik :)



A my od dziś jesteśmy bez drzwi wejściowych... Mają przyjechać w poniedziałek... Idę powiesić jakąś kotarę, bo zimno :D Mam nadzieję, że jeszcze ten przyszły tydzień i remont wreszcie dobiegnie końca, bo już mnie szlag trafia jak widzę ten bajzel... Lubię jak się coś w otoczeniu zmienia na lepsze, ale szkoda, że nie można tylko pstryknąć palcami i już... Jutro jeszcze jeden babeczkowy post dodam, bo zrobiłam też zakładkę do mojej książki kucharskiej :) A w międzyczasie przypominam o mojej urodzinowej wymiance - jak ktoś by chciał się zapisać a np. ma urodziny w lipcu, który jest już zajęty, to mogę wysłać paczkę wymiankową na imieniny :) Albo na inną okazję :) Także zapraszam:

wtorek, 18 października 2016

Polne maki

Dosyć długo mi zeszło robienie tego projektu, bo to gruby sznur :) Ale  - pamiętacie jak była w czerwcu mini-zagadka o taka:
Otóż dziergałam sobie naszyjnik w maki - inspiracją był zakup bluzki w kwiaty :) Gruby sznur szydełkowo-koralikowy, na który wzór znalazłam na necie, ale musiałam sobie pozmieniać i koniec końców rysowałam sama w programie do sznurów DBbead, bo nie chciałam takiego bardzo grubego jak był we wzorze - mój ma 14 koralików w rzędzie. W międzyczasie oczywiście miałam inne projekty, zabrakło mi też dwa razy koralików i dlatego trochę mi zeszło zanim go skończyłam.

Szczególne podziękowania chciałam niniejszym złożyć kochanej Qrkoko za pomoc przy wyborze techniki (robiłam zwykłym sznurem szydełkowym, a nie ukośnikiem) oraz za świetny i przejrzysty poradnik "Jak czytać wzory" - dzięki temu mogłam sama zrobić wzór :) Pragnę również podziękować mojej drogiej Agatce - Z kociołka Czarownicy- za patent na wypełnienie sznura :)

Przy okazji zgłaszam też moje sznury do zabawy u Reni i Klimju- tak dwa - bo dorobiłam też bransoletkę :)
A to już moje dzieła:




 Tak się prezentują moje sznury wraz z kolczykami od Marzenki, o czym pisałam tutaj :) I w sumie obie pary kolczyków będą pasować :)
I jeszcze przypominam o mojej zabawie - więcej info po kliknięciu w banerek poniżej:
Także jak widać cały czas coś tam dłubię, czasem szybciej, czasem wolniej ale jednak :) Właśnie skończyłam też czapkę jesienną w barwach mojej starej torebki, którą zapgrejdowałam delikatnie, bo miała kilka otarć, ale to może innym razem pokażę. Działam też sołecko - mieliśmy fajne spotkanie dla pań - urodowe dot. pielęgnacji twarzy, szykuje się też kolejne dot. pielęgnacji dłoni. Dołączyłam do grona Oriflame - tak jakbym miała mało na głowie :D No i kończymy remont werandy - w czwartek mają nam przywieźć drzwi wejściowe i wykładzinę, więc zaś zostanie jeszcze malowanie, drzwi suwne w środku i meblowanie/dekorowanie, no a potem układanie... W dodatku jak to sezon grypowy - jestem przeziębiona, na szczęście -tfu tfu- chłopaki się na razie nie zarazili :) Maluch zaczyna wreszcie przesypiać nocki - więc i ja się zacznę wysypiać, jak odinstaluję sobie tryb wstawania w nocy - przez te prawie 2 lata się przyzwyczaiłam i sama się budzę o jego stałych godzinach :D
No także jak zwykle u mnie - dzieje się :) Pozdrawiam Was serdecznie i cieplutko :) Do napisania :)

czwartek, 13 października 2016

Mój pierwszy box

Pierwszy box jaki zrobiłam nie był oczywiście standardowy :D Ja wszystko robię po swojemu :) Mój box jest większy niż standardowe - ma 20 cm x 20 cm. Każdą kartę chciałam zrobić inną techniką, ale zabrakłoby mi wtedy miejsca na życzenia :) Więc zostawiłam 2 najładniejsze - haft xxx i quilling. Oto mój wielgachny box:
Tutaj haft xxx -wzór pary młodej znalazłam dawno temu gdzieś na necie, ale oczywiście musiałam go wyszyć po swojemu i dodałam też koraliki dla ożywienia :) Z efektów jestem bardzo zadowolona :) Więc będzie dużo zdjęć :D






 Druga karta jest quillingowa. Namęczyłam się przy tym jak nie wiem, a efekt jest średni, ale nie miałam czasu zrobić nic lepszego, a karta z haftem matematycznym, którą pokazywałam już kiedyś => link, moim zdaniem była jeszcze gorsza, więc musiała zostać ta - dodałam tylko napis, co będzie widać na zdjęciach już po zamontowaniu kart w boxie.

 A tak się prezentuje środek po zdjęciu wieczka - co ja się nakombinowałam nad tym żeby się otwierał ale nie zapadał do środka...

 To jest strona, na której zamieściłam kopertę na "prezent" i miejsce na życzenia:
 A tu dowód na to że się otwiera :D

 I ścianka z kartką z kalendarza, bo mi się taki pomysł podoba i wiem, że moja Siostra też takie głupotki lubi :)
 A na środku tort zrobiony przeze mnie, ozdobiony i z czubkiem z bańkami mydlanymi :D


 Chyba się spodobał :) Ja przynajmniej byłam szczęśliwa tworząc go i mogąc wręczyć Młodym :) Niech im się wiedzie :)
I na ostatnią chwilę zgłaszam go też do zabawy w Przydasiach Pasjonaty:
Miałam coś napisać co u mnie, ale znów mi tasiemiec wyszedł :D No to następnym razem :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...