Już od dawna myślałam o zrobieniu takiego kocyk, ale jakoś się nie złożyło. A tym razem dzierganie wspólne i gotowe tabelki do wpisywania temperatury mnie wreszcie przekonały. No więc dziergam sobie z DIY zrób to sam.
I pokazuję mój urobek:
Musiałam zrobić zdjęcie panoramiczne, bo się nie chciało zmieścić... I trochę zmieniłam kolorystykę- opuściłam biały a zamiast niego jest jasny błękit.
Mam nadzieję że dotrwam do końca.
Powodzenia, już teraz wygląda bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powodzenia życzę, ja spasowałam na samym początku, nie moje kolory:) ale planuję coś w odcieniach szarości i niebieskiego- czy dam radę, czas pokaże:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł! Trzymam kciuki, abyś dotrwała do końca grudnia :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
zastanawiałam się co tak cię nie widać nie słychać a tu proszę,kocyk się dzierga
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za postępy!!!
OdpowiedzUsuńSuper że dołączyłaś do zabawy. Trzymam mocno kciuki żebyś dotrwała. Świetnie wyglądają Twoje postępy. Czekamy na dalszy rozwój tworzenia kocyka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie DT DIY Magdalena
Fajnie wychodzi.Ja dołączyłam później i też mam inne kolory niż proponowane. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJesteś kobietą wielu talentów. Trzymam kciuki za koc:) Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń