Dzisiaj na szybciutko, ale absolutnie nie dla żartu :D wrzucam zdjęcia mojego pierwotnego pomysłu na podarki dla pań z okazji Dnia Kobiet - niestety nie miałam za dużo czasu i szybciej mi było zrobić karteczki i uszyć serduszka, ale te małe świeczniczki się nie zmarnują - jeden już pojedzie do mojej Mamy na imieniny, a dorobię więcej i na za rok na nasze babskie spotkanie będzie jak znalazł - połowę już mam gotową :D
Świeczniki są na wielkość tealighta - zrobiłam je ze starych płyt DVD i CD - wsadzałam na 3 sek. do mikrofali i rozwarstwiałam, do tego otoczka z rolek po papierze toaletowym, resztki wstążek i filcu oraz kwiatki sztuczne -no recykling pełną parą :D
Ten pojedzie do mojej Mamy, bo mi się najbardziej podoba :)
Prace zgłaszam do wyzwania w Klubie Twórczych Mam - wiosenno-ekologiczne bingo:
Super pomysł, świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Ten pomysł z płytami - pierwsze o nim słyszę - cudny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam takie świeczniki na tealighty ,sama zresztą sporo ich robię .Twoje są piękniutkie i bardzo wiosenne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Super pomysł i bardzo oryginalnie wygląda po tym pieczeniu w mikrofali. Płyt CD u mnie dostatek , może kiedyś i ja spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Faktycznie recykling pełną gębą ;) te rozwarstwione płyty wyglądają genialnie!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie recyklingowe:) Fajny pomysł na płyty:)są śliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo ładny recykling i jaki pomysłowy.
OdpowiedzUsuńJaki swietny pomysl i super swieczniki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki swietny pomysl i super swieczniki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle ciekawy pomysł i ładnie wyglądają takie świeczniki :-D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo dobry pomysł na wykorzystanie płyt. Gratuluję inwencji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny pomysł :))) Dziękuję za udział w wyzwaniu KTM :)
OdpowiedzUsuńtaki recykling mi się podoba, jak również eksperymenty z mikrofalą ;-D
OdpowiedzUsuń