No obiecałam, że Wam pokażę biżu jakie zrobiłam dla siebie i dla mojej Mamy na wesele Siostry. Tylko nie miała kiedy wejść i napisać posta :D
Mam taki nawał różnych spraw ostatnio, że nie nadążam... Z wesela wróciliśmy we wtorek w zeszłym tygodniu, ale przyjechali też moi Rodzice, bo mamy remont werandy i potrzebne były dodatkowe ręce do pracy :) No więc nie miała nawet kiedy wejść na kompa... Na weekend dojechali jeszcze Teściu i brat Mężusia, więc miałam pełną chatę, a dodatkowo miałam też spektakl, który wystawialiśmy z naszym stowarzyszeniem. Poza tym trzeba było rozdysponować środki z funduszu sołeckiego, więc musiałam zwołać zebranie wiejskie. W międzyczasie musiałam dowiedzieć się ile poszczególne przedsięwzięcia będą kosztować i czy są możliwe do zrealizowania z funduszu. A jeszcze zaczynają u nas budowę kolejnego odcinka chodnika, w sobotę mamy zbiórkę śmieci wielkogabarytowych i jedziemy na 35-lecie ślubu Teściów. No normalnie nie mam kiedy złapać oddechu...
Bywa...
Ale wracając do tematu - moje pierwsze rivoli - wymarzone od dawna:
Te zdjęcia robione moim staruszkiem kompaktowym, bo lustrzanka na razie nadal nie działa...
Zrobiłam sobie cały komplet - był jeszcze pierścionek, ale mi się zepsuł - przykleiłam go do bazy i odpadł - muszę spróbować go wpleść...
Zaczęłam od kolczyków:
No i tyły też oplotłam :)
Podglądałam bloga Weraph żeby się trochę podszkolić :) Ale najbardziej pomocne były dla mnie kursy na youtube od Qrkoko - dziewczyna ma talent :) #Qrkoko Oficjalnie dziękuję :)
Ja ze swojego kompletu jestem bardzo zadowolona, a Wam jak się podoba? W kolejnym wpisie pokażę komplecik, który zrobiłam dla mojej Mamy, ale to już po weekendzie jak wrócę z 35-lecia. Mam też do pokazania dwie zaległe wymianki, no i kończę coś grubszego - żeby tylko mi się chciało pisać i okoliczności na to pozwoliły to nadgonię zaległości w pokazywaniu moich prac, bo mi się kolejka tworzy :)
Mirka! Mnie też się podoba, jest bardzo ładna - Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńnieźle naplotłaś, Kobiet :)))
OdpowiedzUsuńSuper komplet, bardzo mi się podobają zwłaszcza kolczyki:-) Pozdrowienia :-))
OdpowiedzUsuńNic, tylko podziwiać - bo jest co :-) No i te oczka niebieściutkie takie...
OdpowiedzUsuńpodoba sie no bo ja by było inaczej, kiedy ślicznie je oplotłaś:)
OdpowiedzUsuńSuper ci wyszło brawo! Czekam na kolejne twoje prace :-D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Od dawna jestem fanką biżuterii z Rivolków Swarovskiego oplecionych koralikami ;) sama na dniach będę robić dla siebie zestaw na ślub i wesele (jako druhna) właśnie z rivoli - w kolorze emerald ze złotymi koralikami - będzie pięknie ;)
OdpowiedzUsuńPoczekamy na tak długo aż znajdziesz czas, bo prace które pokazujesz są najwyższej klasy! Piękna robota Ty Pracusiu :)))
OdpowiedzUsuńJak to mawiają babcie "Nie biegaj tyle bo się spocisz:-)"
OdpowiedzUsuńJa się nie znam na tych koralikach, ale wyglądają prześlicznie!
I cieszę się, że w tym zabieganiu udało nam się spotkać. Pozdrawiam serdecznie:)
ale z ciebie jubiler,super
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko się prezentuje cały komplet :-))) Te maciupeńkie koraliczki pięknie ułożyłaś wokół tych niebieskich kamieni :-)))
OdpowiedzUsuńWyszły Ci przepiękne! Przy tak zdolnych uczniach łatwo być dobrą nauczycielką :D
OdpowiedzUsuń