piątek, 19 sierpnia 2022

Betonoza

Takie moje osłonki na doniczki zrobione ze starych ręczników i cementu. A pod zdjęciami parę słów ode mnie, bo dawno mnie nie było. 




Nie było mnie, w sumie głównie przez problemy ze Starszakiem. Co tydzień jeździliśmy do niego więc weekendy z głowy. A trwało to wszystko prawie 1.5 miesiąca. Poza tym te wszystkie życiowe zawirowania trochę mnie przytłoczyły. Później koniec roku i urlop. No i te upały... Dodatkowo miałam do zorganizowania 40. urodziny mojego Mężusia. Wcześniej chrzciny siostrzenicy jako chrzestna. Później 30.lecie ślubu cioci i wujka. Także dużo się działo. Problemy z węglem też nie nastawiały pozytywnie. Inflacja i wzrost rat ... No jakaś masakra. 

Przyznam się że od jakiegoś czasu nawet nie zaglądałam na Wasze blogi, ale może w najbliższym tygodniu będę miała czas nadrobić zaległości. Także staję pomału na nogi. Chociaż kolejny rok w pracy też nie zapowiada się kolorowo, no ale najważniejsze że w domu już dobrze. Także pozdrawiam serdecznie i do napisania  :)

6 komentarzy:

  1. Zdrowia dla Was wszystkich, przede wszystkim Starszaka. Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Super betonki! Trzymaj się kochana, cięzko jakoś ostatnio...

    OdpowiedzUsuń
  3. teraz tylko tona ziemi i kwiaty i do dzieła

    OdpowiedzUsuń
  4. Mirko, pięknie się prezentują te osłonki. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twoich bliskich.

    OdpowiedzUsuń
  5. Doniczki wyszły Ci super, a choroba w rodzinie skutecznie nas odciąga od bloga , w końcu są sprawy ważne i ważniejsze. Powodzenia Ci życzę w życiu prywatnym i zawodowym. Kiedyś się na pewno wyprostuje !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam te doniczki ale dlaczego nie ma mojego komentarza?? Widać skleroza mi już dokucza. Podobają mi się , fajnie będą kwiaty w nich wyglądać. Zdrówka życzę dla Ciebie i Twoich bliskich głowa do góry kiedyś będzie na pewno lepiej !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...