A dzisiaj jeszcze wracając do naszej pirackiej zabawy chciałam Wam pokazać wściekle głodnego Kapitana Czarnobrodego, którego zrobiłam z papermache. Wzorowałam się na zdjęciu znalezionym na pintereście - o tym:
A moja wersja wyglądała tak:
Do gęby trzeba było trafić woreczkami z ryżem, które uszyłam :)
W następnym poście pokażę Wam jakie matematyczne karteczki musiałam zrobić w tzw. międzyczasie, bo się zdarzyły ważne okoliczności, ale to już więcej powiem niedługo :) A teraz muszę się wreszcie wziąć w garść, bo jeszcze mam kilka ważnych wydarzeń w tym roku :) Pozdrawiam Was bardzo ciepło i serdecznie :)
Umiesz ciągle zaskakiwać! Nie brak Ci pomysłów, to pewne! Kiedy Ty tego wszystkiego dokonujesz? U Was doba ma więcej godzin?!
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Pomysł miałaś doskonały a wykonanie rewelacja. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńgłowę masz pełną pomysłów
OdpowiedzUsuńRewelacja Kobieto :* taką zaangażowana na maxa Panią Sołtys to ja rozumiem :)))))))))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zabawę! Super :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że Ci się chce i oby chciało Ci się jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńKreatywność godna podziwu, to się rozkręciłaś z tym imprezowaniem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne masz pomysły ale i wykonanie jest warte pochwały, wykonałaś kawał dobrej roboty - Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńFantastyczny pirat - super zabawa i dużo śmiechu musiało być ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńa to sobie zapasy ryżu uzbierał Brodacz!
OdpowiedzUsuńFantastyczny !!
OdpowiedzUsuń