Zima oblodziła - przez jakiś czas wszystko wyglądało jak ze szkła. Teraz już trochę śniegu spadło, więc jest inaczej, ale za to jaka masakra z samochodem - pojechaliśmy w sobotę na urodziny Mężusia Siostrzenicy i prawie byśmy nie wrócili, bo auto odmówiło posłuszeństwa. Prawdopodobnie akumulator wysiadł - Mężuś dzisiaj nie pojechał do pracy, bo mimo całonocnego ładowania auto nie chciało odpalić... Teraz wreszcie mu się udało i pojechał kupić nowy akumulator i mam nadzieję, że się te problemy skończą, bo nie wyrabiam... Wczoraj jak wróciliśmy to niedosyć, że auto ledwo dojechało, to jeszcze w piecu śruba poszła, w ładowarce do akumulatora poszedł bezpiecznik i mrugali prądem... Na szczęście z tego wszystkiego zostały tylko kłopoty z akumulatorem - reszta została zażegnana :) No ale jak na nowym akumulatorze auto nie będzie działać to nie wiem co zrobimy... Nawet nikogo tu nie mamy, żeby mógł podwieźć czy coś pomóc na tym Zadupiu... Proszę - prześlijcie nam jakieś dobre fluidy, żeby się ten pech skończył :)
A teraz kolejna porcja zdjęć z sesji Abbey:
Królowa lodu lubi się też czasem zabawić i powygłupiać:
Abbey: "O jakie piękne sopelki"
Abbey: "A ten co taki niewyrośnięty? Zaraz coś poradzimy"
"Czary-mary, hokus-pokus...
"...rośnij sopelku duży i wielki..."
"Tadam!"
"'No i udało się. Teraz jest dobrze"
"Hmmmm... a cóż moje oczy widzą?"
"Nie no...nie może być..."
"Normalnie wierzyć mi się nie chce!"
"Muszę iść to sprawdzić!"
"Raz się żyje. No to idę!"
"Taaak! To ślizgawka! Jupii!" :D
Hello from Spain: beautiful pictures. Your doll is very trendy .. Keep in touch
OdpowiedzUsuńŻyczę, żeby Ci się wszystko poukładało:)
OdpowiedzUsuńAbbey wygląda szałowo na tle zimowej scenerii:)
Abbey wygląda jak prawdziwa Królowa Lodu! Macie moje dobre myśli!
OdpowiedzUsuńLalek czar... :) a kto powiedział, że się z nich wyrasta? królowa jest wspaniała i nieszablonowe hobby. Wszystkiego dobrego życzę i z przyjemnością jeszcze wrócę poprzyglądać się Twoim lalkom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam... K :)
Masz intrygującą pasję :) przesyłam mnóstwo pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńdziękuje Wam wszystkim za dobre słowa :) na razie chyba będzie dobrze - Mężuś wymienił alternator i auto jeździ, a prądu nie wyłączają, ew. na krótko, więc jest ciepło :)
OdpowiedzUsuń