Szydełko stało się jedną z moich największych miłości (poza Mężusiem i moimi chłopcami :) Gdy zobaczyłam gdzieś na necie T-shirt yarn to oczywiście musiałam spróbować. A że lubię robić koszyki i wpadło mi w oko kilka ciekawych ściegów, więc postanowiłam je wypróbować :)
Koszyków już u mnie dawno nie ma- poleciały w świat. A ja zaczynam się już lepiej czuć i zaczynam wreszcie na powrót tworzyć :) na razie powolutku kończę serwetkę szydełkową, która pierwotnie miała być łapaczem snów, ale okazała się zbyt duża. A szkoda mi było pruć bo to była połowa wzoru, więc leżała i czekała. Jak skończę to pokażę tylko jeszcze nie wiem w jaki sposób taką dużą robótkę zblokować. Może coś podpowiecie? Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło. Dziękuję za każde dobre słowo które tu zostawiacie :) to do napisania
Bardzo fajne koszyczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajne koszyczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Małgosia X
Koszyków nigdy dość, choć z tym ściegiem spotykam się po raz pierwszy, muszę koniecznie o nim poczytać. Fajne koszyki powstały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
genialne ! moim kotom by siś spodobały, zamiast rozlatujących się ciągle pudełek :-) świetny pomysł . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń