Origami modułowe

Miałam się pochwalić - więc się chwalę :)
Kiedyś już zrobiłam łabędzia - chyba z rok temu...

A w tym roku na 50. urodziny mojej Mamy zrobiłam pawia:

Znalazłam gdzieś na necie opis krok po kroku ze zdjęciami jak zrobić pawia, ale w końcu zrobiłam po swojemu :) tułów zrobiłam tak jak łabędzia i później metodą prób i błędów dorobiłam ogon :) zużyłam  ponad 600 modułów. W sumie to origami jest dosyć proste - jak już się ogarnie na czym to polega :) Ja np. moduły składam oglądając filmy :D

Jeszcze będę robić kaktusa z trochę innych - trudniejszych modułów - dla Taty na 55. urodziny, bo ma tydzień po Mamie :) jak zrobię to też się pochwalę :)

A dzisiaj byłam w przedszkolu na Dniu Matki - nie było idealnie, prosta forma i niewydziwiane stroje, ale łezka się w oku zakręciła :) To był mój pierwszy taki dzień matki, bo dopiero od marca Synuś chodzi do przedszkola :) Fajnie było :D
I wreszcie dopisało mi szczęście - wygrałam sówkę w Candy w Galerii przy herbacie :) A'propos Candy to zapraszam na moje Candy - tutaj :)

Co zrobić z resztkami krepy po kręceniu różyczek?

Po kręceniu różyczek i obcinaniu końcówek coby przykleić je do styropianowej kuli zostało mi mnóstwo odcinków krepy. Ponieważ jestem z krwi i kości poznanianką, więc chyba byłabym chora, gdyby tyle krepy się zmarnowało :) No i pokręciłam te kawałeczki też, a później zawijałam na wykałaczki i zaklejałam klejem na gorąco, żeby nie spadły.

 Wykałaczkowe kwiatki wykorzystam do zrobienia bukieciku w połówce kuli :)

Szerokość takiego paseczka, żeby nadawał się na wykałaczki to tak gdzieś pół kciuka - czyli ok. 3 cm (zależy jaki kto ma kciuk :) Krótsze się za bardzo nie nadają, bo ciężko byłoby je zakręcić na wykałaczce, ale nie zmarnuję małych paseczków :)

Z tych najmniejszych paseczków zrobiłam takie malutkie różyczki - będą się idealnie nadawały do kartek - na pierwszym zdjęciu widać o ile są mniejsze od tych wykałaczkowych.

I przypominam o zapisywaniu się na Candy :) link

Doniczka w patyczkach :)

Zrobiłam sobie lekko ozdobną doniczkę z wiaderka :) bo się rączka urwała, a że teraz jestem ogrodniczka (mam nasionek pół koszyczka :) i mam w planach mnóstwo kwiatów to stwierdziłam, że wiaderko będzie jak znalazł do tego celu. Tylko stało takie łyse więc powiązałam patyczki grubą dratwą i zrobiłam osłonkę.

Doniczkę wiaderkową zgłaszam na majowe wyzwanie Szuflady (link):

Róże z krepy - metoda cukierkowa :)

Pisałam już (tutaj), że zainteresowałam się różyczkami z krepy. Tylko jakoś nie mogłam się zebrać, żeby spróbować, ale dostałam kawałki krepy od Ani z Płonących Motyli i sama też kupiłam 3 rolki i się zakręciłam :) Zrobiłam dwie małe kule dla Mamy i Teściowej na Dzień Matki :)

 A wiaderko kupiłam w chińczyku za 11 zł - narzędzia wielkością są prawie idealne dla moich lalkowych ogrodniczek :)

Kule zgłaszam na wyzwanie w Przydasiowie (link):

Kwiatki z organzy

Tak mi się poniewierała pod rękoma organza po zrobieniu sukienek dla lalek. Bo często nie odkładam na miejsce jak czegoś używam, bo "za chwile będę z tego korzystać", gdzie z tej "chwili" robi się tydzień, miesiąc a nawet rok :D No i mi się nawinęła organza i w nagłym przypływie weny zrobiłam kwiatki :)
Takie:

 Sposób stary, dobrze znany - wycinamy kółko i opalamy nad świeczką lub innym źródłem ognia :)

 Do dwóch przyszyłam zapinki do robienia broszek i teraz są broszkami :) a jedną przyszyłam do żabki do włosów  i jest ozdobą do włosów :)

 Te dziwne kwiatki to resztki z wycinania kółek poskręcane i poopalane nad płomykiem :) Bo nie może się zmarnować :D w końcu jestem poznanianką :D

 I malusie też z resztek - poopalane i pozszywane :)

Część z nich już się rozeszła po świecie :)
A u mnie znów ogródek bo muszę jeszcze posadzić pomidory, kapustę i inne. Dopiero teraz, bo czekałam aż minie Zimna Zośka, a że byliśmy w weekend na weselu i dopiero wczoraj wróciliśmy, to dzisiaj zaczęłam pielenie i przekopywanie, bo miałam za mało miejsca na warzywniku więc go powiększam :)
Co do wesela to było okropnie... Na ślubie w kościele wcale nie byłam, bo Synuś nam zasnął w samochodzie, a lało jak z cebra więc zostałam z nim, bo to w końcu Mężusia Kuzyn się żenił. Na weselu za bardzo się nie pobawiłam, bo do 20.30 musiałam mieć na oku Synusia. Później razem z Mężusia Siostrą pojechałyśmy zawieźć do niej dzieci - jej dwójkę i mojego, z tym, że mój nie był wcale zmęczony - nie pomogło odkręcenie w aucie ogrzewania na full, ani zaliczanie wszystkich dziur po drodze, ani śpiewanie kołysanki i jazda 60 km/h całą drogę żeby było dłużej... Więc na zabawie wylądowałyśmy dopiero o 22.30 z tym, że ja nie miałam do czego wracać... Mój Mężuś był nachlany w trzy dupy - ledwo na nogach stał, więc go zgarnęłam do domu. Także moja zabawa skończyła się w sumie już jak pojechałam z Synusiem - o 20.30. Masakra. Kropka.
Z przyjemniejszych rzeczy - zapraszam na moje Candy :) link

Podwójne CANDY :)

Postanowiłam zorganizować Candy, bo to właśnie jest 100 opublikowany post na tym blogu :) Chciałam wcześniej zrobić Candy w związku z przekroczeniem 10.000 odwiedzin bloga, ale jakoś się nie złożyło :) Dlatego będzie teraz :)

I tak - do zgarnięcia mam dwa zestawy, bo blog miał być w sumie o lalkach, ale nie mogę żyć bez rękodzieła, więc o tym też jest i dlatego postanowiłam zrobić dwa zestawy do wyboru - jeden lalkowy, a drugi rękodzielniczy :)

Candy będzie trwało do 22.06.2014 , wyniki zostaną ogłoszone w ciągu kilku dni po tej dacie :) Wysyłka tylko na terenie Polski, ale udział mogą również brać osoby z zagranicy, pod warunkiem, że w przypadku wygranej podadzą adres wysyłki w Polsce :)
Na kontakt ze strony zwycięzców czekam 7 dni - jeśli się te osoby nie zgłoszą, to będę jeszcze raz robić losowanie.

Zasady są takie jak u większości ludzi organizujących u siebie Candy, czyli:
- zostawić komentarz pod tym postem i określić który zestaw nagród wybieracie,
- pobrać baner i wstawić na boczny pasek na swoim blogu lub opublikować oddzielny post o tym Candy (dlatego zabawa jest w sumie tylko dla osób posiadających bloga)
- dołączyć do grona obserwatorów, coby nie przegapić wyników :)
- i odpowiedzieć na pytanie: "Która moja praca rękodzielnicza/ lub sesja z lalkami najbardziej Ci się podoba? I dlaczego?"

Dlatego w komentarzu proszę zostawić odpowiedzi wg wzoru:
Zgłaszam się!
Obserwuję jako:
Baner/post na moim blogu: ...... (tu proszę wstawić link do swojego bloga, bo chcę wszystkich uczestników odwiedzić :)
Wybieram nagrodę:  zestaw nr 1/2 (w zależności, który wybieracie :)
Ulubiona praca rękodzielnicza/sesja lalkowa: .... (można też wybrać obie :)

Postanowiłam też w ramach podziękowania za miłe słowa jakie tu u mnie zostawiają odwiedzający zrobić nagrodę dla losowo wybranego komentatora spośród Top 10 komentujących widocznego już od jakiegoś czasu na pasku bocznym po prawej stronie :) Losowanie odbędzie się tego samego dnia co losowanie Candy i w sumie będzie to niespodzianka - do wyboru lalkowa lub rękodzielnicza :) Zwycięzcę ogłoszę w poście z wynikami Candy i również na kontakt będę czekać 7 dni :)

Banerki do pobrania:

A teraz nagrody :)
Lalkowa:

Torebka z "Piasku pustyni", robiony przez mnie bukiet kwiatów...

...suknia i buty - wielkość barbiowata...

...dwie bluzeczki, spodnie, buty - wielkość barbiowata, torebka i szczotka do włosów...

...dwie poduchy, 3 małe poduszeczki, kołderka i dwa misie...

...dwa komplety biżuterii...

...trzy roślinki w doniczkach...

...kosz ze słodkościami :)...

...książka, ołówek i kredka, chustecznik i trzy zdjęcia lalkowe...

...serwetka i 6 podkładek pod kubki :)

Rękodzielnicza:

Kwiatki i motylki szydełkowe...

...słodkości, 3 próbki kremów, przydasie - drewniane świeczki, kółeczka z masy perłowej, dwie bazy, koraliki, scrapki - tu jest ich tylko kilka, ale dołożę ze wszystkich dziurkaczy jakie mam, w róznych kolorach :)...

...trzy dziurkacze, bransoletki z gumeczek - każda inna co pokazuje zdjęcie na mojej ręce :)...

...trochę biżu - broszka kwiat, kolczyki drewniane, kolczyki zielone "Oko proroka", kolczyki zielone "Wiatrem malowane", kolczyki vintage...

...serwetki...

...książeczka Stamperii - Kurier pomysłów - ja z niego korzystałam, al nie jest mi już potrzebny, a są w nim bardzo ciekawe rzeczy :)...

...komplet karteczek z serii "Nasi milusińscy"

Jeśli o czymś zapomniałam to dajcie znać, bo to moje pierwsze większe Candy :D Poprzednie było małe-niespodziankowe, więc nie musiałam się tyle rozpisywać :) A teraz zapraszam do zgłaszania się po nagrody :)