Już bardzo dawno temu widziałam filmik na youtube jak zrobić śliczny "kamienny" dywanik i postanowiłam zrobić taki sama :) I pokażę Wam w wielkim skrócie - podkreślam :) jak to robiłam (bo szyłam go chyba z pół roku - ze względu na moją wenowatość :D
Kupiłam w lompku ciuchy kolorystycznie pasujące do mojej wizji - wszystko tego dnia było po parę złotych, więc chyba nie wydałam więcej jak 10-15 zł za wszystko, a kupiłam:
- szarą milutką mięciutka bluzę - aż mi jej było szkoda ciąć...
- szaro-bury w kropki jakieś żakiet
- brązowe spodnie lniane
- szare spodnie w kant
- beżowawą bluzkę
- czarna spódnicę elastyczną :)
Pocięłam to wszystko na różnej wielkości kawałki:
Wypełniłam pociętymi różnymi ścinkami materiałów:
Pozawijałam i zszywałam:
O tak:
A później wszystko ułożyłam jak ma być i zaczęłam przyszywać do kawałka różowistego jakiegoś materiału skrojonego na mniej-więcej wymiar normalnego dywanika łazienkowego, czyli coś tam koło 50x80 cm - nie pamiętam już :) Zresztą to i tak mało ważne, bo wymiar końcowy się zmienił, bo gdzieśtam były dziury to dodawałam kamyczki, no i przy samym przyszywaniu też się pozaginał, bo do spodu można przyszyć byle jak, bo i tak go nie będzie widać :) I tak przyszywałam kamyk po kamyku do tego podkładu i każdy z każdym, żeby nie było widać różu, i spód wyglądał tak po skończeniu:
Te szczypce się bardzo przydawały, bo kamyki napełnione ścinkami jednak są niekiedy twardawe i czasem ciężko było przebić igłę, więc sobie pomagała szczypcami, a i tak mnie strasznie palce bolą... bo dzisiaj właśnie skończyłam ten dywanik :D
Tu po przyszyciu podkładu kryjącego, w dodatku antypoślizgowego:
A tak wygląda w łazience:
I moje giery :D
A teraz proszę o głosowanie - bo nie mogę się zdecydować gdzie go położyć:
wersja 1 koło wanny
wersja 2 pod kibelkiem wzdłuż
wersja 3 pod kibelkiem wszerz
A w następnym poście pokażę Wam kolaże jak wyglądał nasz dom przed i po remoncie - tzn. mniej-więcej, ale dobra - więcej już wkrótce :)
Hello from Spain: the carpet is very cool. I love it. Great job .. Keep in touch
OdpowiedzUsuńPod wanną xD jest boski <3
OdpowiedzUsuńPomysłowy dywanik :) Dużo szycia miałaś :) Głosuję na wersję koło wanny
OdpowiedzUsuńPrzy wannie prezentuje się fantastycznie! Ale Ty jesteś zdolna i pracowita, bo to mnóstwo roboty było! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńŚwietny patent! Z włókniną z poduszek byłby miękki choć nie wiem czy równie efektowny w fakturze.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten dywanik !!! Uszyję taki dla mojego psiaka :)
OdpowiedzUsuńGłosuję za miejscem przy wannie :)
REWELACJA! :D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że dywanik Wam się podoba - mnie też :D szycia było dużo, ale miałam taki zapał, że w sumie poszłoby szybciej, gdyby nie remont :)
OdpowiedzUsuńManhamana - włókninę to bym musiała dodatkowo dokupić, a tak wykorzystałam to co mam w domu :) ale oczywiście też można :)
Świetny tutorial - nie wpadłabym na to żeby samej zrobić taki dywanik, a podobają mi się te sklepowe kamyczkowe wzory :)
OdpowiedzUsuń