Tym razem wymieniałam się z Natalią z bloga Zaczarowany Papier :)
Oto co przygotowałam dla Natalii:
Poduszka/zagłówek do auta:
Komplet biżuterii makramowej z poprzedniego posta:
Plus kolczyki zielone :)
Trochę śniegu :DKarteczka z kawowym motywem :)
I z takimże motywem torba na zakupy:
A teraz zobaczcie co dostałam od Natalii - jeszcze raz Ci kochana bardzo dziękuję :) Oby kolejne nasze wymianki były równie udane :) Tak, tak - będą z pewnością kolejne, bo obie miałyśmy długie listy "zachciewajek" i nie sposób było ich spełnić na jeden raz :D
Ta mała kotwica i koło ratunkowe mnie rozwaliły na łopatki - są super :)
No i jeszcze bransoletki koralikowe - uwielbiam je - muszę Wam pokazać jakie już mam z różnych wymianek, bo się kilka uzbierało :) Chciałabym umieć je robić - nawet próbowałam, ale mi nie szło - spróbuję jeszcze raz, może się wreszcie uda, to sobie narobię ile dusza zapragnie :D
A ja ostatni dzień jestem u Rodziców - jutro dopołudnia wracamy do domu. Ale Mężuś mówi, że wyczerpał limit internetu na ten okres rozliczeniowy, a nie pamiętam do kiedy mamy koniec tego okresu, więc może mnie nie być kilka kolejnych dni - ale później wszystko nadrobię :)
Dziękuję że do mnie zaglądacie kochani i za każde miłe słowo :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Fajnie że wymianka się udała. Piękne prezenty zrobiłyście sobie nawzajem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetna wymianka:)
OdpowiedzUsuńTen Twój śnieg wygląda niesamowicie, delikatnie... jest piękny ;)
OdpowiedzUsuńa tworków z papierowej wikliny Ci zazdroszczę!
Co do sznurów szydełkowo-koralikowych - ja robiłam chyba z 7 podejść, ale ciągle mnie do nich ciągnęło - nie poddawałam się, i w końcu się udało ;) teraz muszę na tej samej zasadzie opanować sznur turecki... to znaczy - chciałabym :P
Świetna wymianka, urocze prezenty! :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te podarunki! Bransoletki przecudne! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuństateczek mnie tez "rozwalił" ;-D
OdpowiedzUsuńKolejna udana wymianka, oby tylko takie były.
OdpowiedzUsuńOj chyba jednak bransoletki nie do końca Ci się spodobały...
OdpowiedzUsuńWidziałam, że dostała ją od Ciebie BEATA-BECIA
no coś Ty - sama udziergałam identyczną jak Twoja, bo na tych dużych było mi łatwiej na początku, a miałam akurat takie kolory "na stanie" jak czekałam na zamówienie z kadoro :) mi te zielono-czarne kolory pasują do mojej ulubionej bluzki :)
UsuńCo ile nawlekałaś czarny koralik? że wyszedł taki pasek
Usuń2,1,2,1
Usuńja kombinuję różne połączenia i różne odstępy, bo ciekawa jestem efektów - starczy jeden koralik przesunąć nie tak jak trzeba i wyjdzie całkiem coś innego :)
UsuńNo tak, ale chyba pamiętasz ile koralików była w rzędzie pierwszym? Później wychodzi dokładnie tyle samo
UsuńOK, a rząd ile miał koralików?
OdpowiedzUsuńno na 5, bo na 6 by nie wyszedł wzór :)
Usuń