Żeby nie było, że nie robię nic maleńkiego, to pokażę - jak obiecałam ostatnio - moje stroiczki świąteczne w miniaturze. Mam też przygotowane akcesoria do lalkowej sesji świątecznej, ale nie mam kiedy zrobić zdjęć :) Ale pomału się ogarniam, więc do świąt powinnam zdążyć :D
Świeczniki i ostrokrzewowy stroik:
Pięciogroszówka dla pokazania wielkości:
A tu już pełnoprawne miniaturowe stroiczki:
I żeby nie było - świeczki są prawdziwe i można je zapalić :)
Mam jeszcze kilka do pokazania, dlatego ciąg dalszy nastąpi w kolejnym poście :) A jeszcze tyle moich tworzydeł mam do pochwalenia się, że do świąt nie będzie u mnie nudy :) No i kolejne powstają, bo teraz się wzięłam za szydełkowanie i pomału zaczyna mnie zasypywać śnieżynkowy śnieg :D A jeszcze TO bym chciała zrobić... i TAMTO... Naprawdę doba mogłaby trwać dłużej :)
Hello from Spain: awesome miniatures dedicated to Christmas. Great job. Keep in touch
OdpowiedzUsuńminiaturowe śliczności ;)
OdpowiedzUsuńPiękne maleństwa:D a czas nie wiedzieć czemu przyśpieszył ostatnio ogromnie:)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz? Piękne są :-)
OdpowiedzUsuń