UWAGA - bardzo dużo zdjęć :D
Na pierwszy rzut wianuszki niteczkowe - tu jeszcze przed ozdobieniem i szczerze nawet takie surowe mi się podobały, ale później przyszły pomysły na ozdobienie ich, więc niżej można zobaczyć jak wyglądały po ozdobieniu:
Ten kolorowy tak bardzo mi się spodobał, że go nie zdobiłam wcale i został u mnie, a reszta poszła w świat :D
A tutaj mniejszy kaliber - też przed dodaniem ozdób:
Ten poleciał do Cioci :)
Ten do mojej Siostry przyszłej Teściówki :)
Ten dl Mężusia Siostry:
Ten zielony też został u mnie, bo nitka z której jest zrobiony przypomina mi mech i przybranie zrobiłam mu ściągane, więc będę mogła później zmienić dekorację na wiosenną :)
Ten pojechał do mojej Teściowej:
A ten zimowy do Babci :)
I jeszcze jeden samotnik - cały guziczkowy - który jeszcze nie ma właściciela:
Kiedy Ty znajdujesz czas na te wszystkie robótki! Śliczne są i takie kolorowe!
OdpowiedzUsuńte nitkowe wianuszki robi się bardzo szybko :) a czas znaleźć to kwestia dobrej organizacji :D no i jeszcze jak się ma dziecko to musi być samozabawialne - jak mój Synuś i wtedy mama ma czas na robótki :)
UsuńBardzo fajne wianuszki :-)
OdpowiedzUsuń